32 286 06 23

Aleksander Neofita

Dzisiaj świętujemy zakończenie terapii Aleksandra! 🥳

Co powiedział Alek podsumowując swoją terapię?

„Przyjechałem do ośrodka z założeniem, że skończę tutaj terapię, ale jednocześnie nie żegnając się z braniem. Żeby nie mieć już zakazów od rodziców zdecydowałem się na terapię. Generalnie byłem sceptycznie nastawiony do zmiany, bałem się, że już nie będę sobą jak nie będę brać. Żyłem tutaj długo w zakłamaniu, ukrywałem różne sprawy przed społecznością. Gdyby nie to, że w końcu ktoś pokazał mi te moje kłamstwa, jak są obleśne, to bym nie dał rady.
Tutaj zacząłem odkrywać swoje zainteresowania, zacząłem ufać grupie i otwierać się. Zacząłem korzystać z tego co mówi grupa, mogłem zobaczyć siebie z innego punktu widzenia.
Podczas ABC Kontaktu miałem przyjemność konfrontować się ze sobą, obserwować siebie jaki ja daję sygnał innym ludziom. To było bardzo ciężkie. Zrozumiałem, że pomimo tego jak chcę kreować swój image to potrzebuję ludzi. Ważnym momentem jak zacząłem już przechodzić na na etap twórcy była szkoła i samorozwój. Zacząłem być dla siebie ważny. Z dnia na dzień chciałem być coraz lepszą wersją siebie, dało mi to poczucie, że jestem silny, ale też czasem mnie gubiło. Było mi ciężko kiedy zostałem kierownikiem sonu (SON – służba ochrony nadziei)
, bo musiałem łączyć swoje trudności i trudności społeczności. Musiałem być szczery przed sobą i przed ludźmi. Przekonałem się, że nie mogę się ciągle użalać nad swoim losem, że muszę z tym walczyć. Dziękuję terapeutom, pracownikom i społeczności. Dziękuję Pani Eli za to, że ze mną wytrzymała, że walczyła o mnie i mi zaufała pomimo tego, że na początku strasznie ją okłamywałem.”

Alek, gratulujemy i życzymy powodzenia! 🤩❤️

Prezent od neofity dla Domu Nadziei – tablica z magnesami. Na magnesach zapisane są imiona pracowników Fundacji. ❤️

Napisz komentarz

Może Cię zainteresować

Skip to content