32 286 06 23

Zakończenie terapii Filipa.

Stoczyłem tu walkę z samym sobą i nie żałuję, bo nie byłbym teraz w tym miejscu gdzie jestem teraz. Kończę liceum i zamierzam iść na studia i cieszy mnie to. Tutaj mogłem robić wiele fajnych rzeczy, biegłem w dwóch „Biegach Trzeźwości”, zapisałem się na kurs rysunku, mogłem pogadać sobie z wolontariuszami
z „Habitat for Humanity.

Filip to bardzo utalentowany chłopak. Podczas terapii odkrywał na nowo radość z małych rzeczy, którą stracił wpadając w sidła narkotyków, które jak się początkowo wydaje mają dać poczucie radości i szczęścia, a jak się okazuje z czasem wpędzają w depresję i poczucie beznadziei. Rozbija się wszystko co w życiu ważne dla tak młodego człowieka, szkoła, marzenia, pasje, przyjaźnie, relacje z rodzicami. Dlatego trzeba odciąć przyczynę, a to nie jest łatwe. Wymaga zaangażowania całej rodziny. Na szczęście w rodzinie Filipa to się udało i dziś mogliśmy świętować zakończenie rocznej terapii w „Domu Nadziei”. Było sporo łez wzruszenia i wdzięczność Rodziców:
„Dziękujemy ks.Bogdanowi za to, że ten ośrodek istnieje.”

My też się cieszymy, że kolejny piękny motyl wyfruwa z naszego domu ku wolności.
POWODZENIA FILIP ! Jesteśmy z Ciebie dumni !

Napisz komentarz

Może Cię zainteresować

Skip to content

NEWSLETTER

Wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną na wskazany przeze mnie adres email informacji od Fundacji "Dom Nadziei"

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingowych określonych w Polityce prywatności serwisu domnadziei.pl